O co chodzi w tej całej wspinaczce na igrzyskach? Bo to nienormalne, że na czas laska jest wybitna, a przy tym rozwiązywaniu problemów wyglada jak człowiek, który pierwszy przyszedł na ściankę. Czemu inne laski są może i wolniejsze o 1-2 sekundy w pierwszej konkurencji, ale na ściance sobie radzą, a ona nie ma żadnego pomysłu?
Ja rozumiem, że można być słabszym w jednym elemencie, ale to trochę tak, jakby trenować dwubój, mieć
#pgg