jezus chrystus - pierwszy mag pożeracz demonów. pierwszy mag który wręcz dokonał drwiny z demonicznej krwi wpędzając ją w świnię. aby upokorzyć nie ciało a duszę demona - właśnie tym jest los powstałych z umarłych. polujemy na was, karmimy się wami. wasz strach jest naszą pożywką, bo jesteśmy kastą powstałych z umarłych.
#przegryw

dusze demonów zostaną pożarte, bo właśnie tym są w założeniu - pokarmem silniejszych. handlujcie z tym, chowajcie się, to bez znaczenia. wasz opór sprawia tylko że głód narasta.

ehhh czy jakieś przegrywki (takie jak ja) chcą się spotkać i iść do jakiegoś pubu czy klubu rockowego/metalowego bo nie mają koleżanek i się nudzą #warszawa #pinkpill #mirabelkionline #wykoppiwo #przegryw

siedzę w piwnicy i myślę o tym smaku przegniłej duszy, tak musi być.
#przegryw

nie ma powodu aby unikać końca który jest oczywisty. ja się najem, tak czy inaczej.
#przegryw

eh, czas zaparzyć melisę, dziś się nie udało,ale ona nadal jest moja
#przegryw

jestem ucieleśnieniem samej śmierci i nie mam tu na myśli śmierci ciała.
#przegryw

i tak ją zjem. nikt nie potężniejszym magiem w obecnych czasach ode mnie. jej dusza jest moim obiadem i nie ma bóstwa które ja ocali.
#przegryw

niby czarnuch, ale umie oddać w muzyce moje ekstremalne pragnienie pożarcia duszy demona wyższego poziomu
#przegryw

dobra, sukub mnie unika, w jakiś sposób ta szmata to robi, wie że chcę zjeść jej duszę. jak ją zwabić do mojego parku który mam pod kontrolą?
#przegryw

ok oski
#przegryw

Niech zyje baaal
#przegryw

Jeszcze się łudzę. #przegryw

szmata mnie unika bardzo mocno
#przegryw

Tego słucham
#przegryw

spokojnie przegrywy - mag 6 poziomu poluje na sukę która was dręczy
#przegryw

#depresja #przegryw
Uznałem że to już czas. Nic nie stoi przede mną na drodze by pogrążyć się w mroku. Odrzucony przez światłość, pochłonięty przez karmę, nie mając celu powinienem zaprzestać jakiekolwiek działania w interakcjach społecznych. Wrócę do otchłani tam skąd przybyłem nie ingerując w losy ludzkiego zniszczonego społeczeństwa. Wolę umierać powoli w samotności niż istnieć w tym fałszywym społeczeństwie.