@mirasKo-Kalwario: Głównie to wynik suszy (brak opadów deszczu od maja 2024) i silnego wiatru. Przez ostatni tydzień wiatry miały tam prędkość od 90 do nawet 150km/h. Przy takim wietrze pożar potrafi rozprzestrzeniać się z prędkością nawet kilku kilometrów na godzinę. Dodatkowo żarzące się fragmenty mogą przelecieć na dystans kilku kilometrów od centrum pożaru powodując kolejne pożary daleko za linią czoła. Zresztą do tej pory popiół lata w powietrzu w okolicachPokaż całość

@Ustrojstwo: zużycie prądu/wody

@lycaon_pictus: Tama w Stroniu Śląskim

@karetpoker: Mój dom rodzinny był dwukrotnie zalany (pierwszy raz w 97, drugi w 2010) mniej więcej do 1/3 wysokości parteru i normalnie można w tam mieszkać. Procedura po zalaniu jest taka, że trzeba zerwać wszystkie posadzki oraz zwalić tynki do poziomu wilgoci, a później suszysz to przez najbliższe kilkanaście tygodni. Oczywiście jest to niesamowicie kosztowne i czasochłonne, ale da się.

@Shea_99: z powodzią to jest trochę tak, że nagle wybucha Ci kilkadziesiąt pożarów w tym samym czasie w różnych miejscach. Musisz na bieżąco pomagać ludziom, patrolować wały i mosty, a do tego ogarniać standardowe zdarzenia. W takim chaosie i przy tej pogodzie zazwyczaj masz więcej niż zazwyczaj zdarzeń drogowych. No ogólnie jeden wielki chaos. Wydaje mi się, że pożary pod względem organizacyjnym są trochę łatwiejsze do ogarnięcia niż gwałtowne powodzie.

@framugabezdrzwi: to też prawda. Prognoza Odry w moim regionie była na 520cm na wtorek, a tymczasem mamy już prawie 400cm, a obecna prognoza pokazuje 710cm na poniedziałek