Cześć,
Po ostatniej decyzji NBP mam już nóż na gardle, rata wzrosła do 2k, nie wyrobie... szukam na szybko kupca na 58m (3pok) Wawa - kupilem 3 lata temu za 415 k, do splaty zostało 240k ale nie daje juz rady psychicznie, z racji na ten wzrost i kredyt pod korek - oddam nawet za 150k do negocjacji.
Oczywiscie nie ukrywam, ze zalezy mi na czasie, bo jak w następnym miesiącu, podwyżka bedzie analogiczna, chyba bede musial doplacać wszystkim oświeconym, którzy czekali na te wielkie wyprzedaze, i dzis moge przyznac rację, mieliscie racje.
Po sprzedazy oczywiscie pojde na wynajem, wezmę moją rodzinę 2+1 i psa, odwrócę nasze zycie o 180stopni, ale co tam, trzeba być mobilnym, moze i zaplace 3,5k za 3 pokoje, ale przynajmniej przestane byc w gronie "kredyciarzy" i bez stresu bede wynajmowal, jak mi sie trafi dobry Janusz, to moze bede mogl powiesic swoj ulubiony plakat i podmalować tego grzyba w lazience, chociaz priorytetem jest dla mnie zeby moj landlord robil tylko 2 niezapowiedziane kontrole na miesiąc i jedno przeszukanie szafek na kwartał.
Po ostatniej decyzji NBP mam już nóż na gardle, rata wzrosła do 2k, nie wyrobie... szukam na szybko kupca na 58m (3pok) Wawa - kupilem 3 lata temu za 415 k, do splaty zostało 240k ale nie daje juz rady psychicznie, z racji na ten wzrost i kredyt pod korek - oddam nawet za 150k do negocjacji.
Oczywiscie nie ukrywam, ze zalezy mi na czasie, bo jak w następnym miesiącu, podwyżka bedzie analogiczna, chyba bede musial doplacać wszystkim oświeconym, którzy czekali na te wielkie wyprzedaze, i dzis moge przyznac rację, mieliscie racje.
Po sprzedazy oczywiscie pojde na wynajem, wezmę moją rodzinę 2+1 i psa, odwrócę nasze zycie o 180stopni, ale co tam, trzeba być mobilnym, moze i zaplace 3,5k za 3 pokoje, ale przynajmniej przestane byc w gronie "kredyciarzy" i bez stresu bede wynajmowal, jak mi sie trafi dobry Janusz, to moze bede mogl powiesic swoj ulubiony plakat i podmalować tego grzyba w lazience, chociaz priorytetem jest dla mnie zeby moj landlord robil tylko 2 niezapowiedziane kontrole na miesiąc i jedno przeszukanie szafek na kwartał.
Traktuj ten tag jako bekę i guilty pleasure, a od razu będzie ci lepiej.
Już brakuje miejsca na czarną listę dla tych przegrywów i frustratów xD