Wynajmują mieszkanie od 4 miesięcy (od lipca 2019) jak dotąd nie wpłacili nawet złotówki. Kontakt jest z nimi utrudniony, ponieważ nie odpowiadają na wiadomości, nie otwierają drzwi, wynoszą moje mienie z mieszkania, następnie, po mojej wielokrotnej próbie wejścia do mieszkania w celu sprawdzenia jego stanu technicznego wyznaczają mi termin wizyty i w przeddzień wnoszą sprzęty z powrotem (są nagrania z kamery przy wejściu do klatki), straszą psem, że zagryzie jeśli ktoś się
Policja twierdzi, że ma uwiązane ręce i nie mogą nic zrobić, tłumacząc, że należy takie sprawy załatwiać drogą sądową. Ta sytuacja generuje ogromne koszty oraz duże napięcie, który uniemożliwia normalne funkcjonowanie w życiu codziennym. Posiadam zobowiązania/kredyty, a dodatkowo teraz muszę utrzymywać 6 obcych mi ludzi, których nie mogę się pozbyć z własnego mieszkania.
to wiem, że policja nic tu nie da, eksmisja została zgłoszona. Prawnicy proponują zamieszkać z nimi, wiec jak znajdzie się ktoś chętny z zachodniopomorskiego, aby z nimi zamieszkać i zniszczyć im sielankowe życie będę wdzięczny
@Zerodutch: Niestety umowa wynajmu (podstawowa). Przed wynajmem radca prawny wynajmował mi mieszkanie na podstawie tej umowy, więc myślałem, że jest sprawdzona i pewna. Kaucja została wpłacona
Dzięki Pany za dobre i idiotyczne rady. Dziś stał się cud. Pato lokatorzy właśnie się wynoszą. Sami sie wyeliminowali rodzinną kłótnią, przez co Głowa patologicznej rodziny została zakuta w kajdanki ! ( ͡°͜ʖ͡°)