czympyrympym via Android
Żarty sie powoli kończą. W tamtym sezonie można, a nawet trzeba było cisnąć bekę z Barcelony i ich grajków oraz trenera. W tym okienku lecą naprawdę grubo: Lewy, Raphinha, Christensen, Kessie, podpisany Dembele i zaraz będzie Kounde. Na papierze te ruchy wyglądają kapitalnie i to może się udać. Z drugiej strony, Perez i Carlo chyba skończyli zakupy tego lata i Benzema zostanie bez sensownego zmiennika, a alternatyw z przodu jest naprawdę mało.
@czympyrympym
Cisnąć bekę można dalej. Kupują za gruby hajs nowych grajków, jednocześnie nie pozbywając się tych niechcianych. Wiąże się to z tym że tych nowych nie mogą zgłosić do rozgrywek, bo o dziwo, pułap wynagrodzeń(salary cap) na to nie pozwala.
Ratunkiem ma być kolejna dźwignia która daje firmie Sixth Street prawo do posiadania 25% praw telewizyjnych, za łączna cenę 350 - 400 mln euro.
Biorąc pod uwagę non stop rosnące prawa telewizyjne
Cisnąć bekę można dalej. Kupują za gruby hajs nowych grajków, jednocześnie nie pozbywając się tych niechcianych. Wiąże się to z tym że tych nowych nie mogą zgłosić do rozgrywek, bo o dziwo, pułap wynagrodzeń(salary cap) na to nie pozwala.
Ratunkiem ma być kolejna dźwignia która daje firmie Sixth Street prawo do posiadania 25% praw telewizyjnych, za łączna cenę 350 - 400 mln euro.
Biorąc pod uwagę non stop rosnące prawa telewizyjne
jednocześnie nie pozbywając się tych niechcianych.
@rybazryzem85: no nie, to nie jest tak że mówią takiemu piłkarzowi któremu Bartomeu dał milionowy kontrakt "idź już" i on spada, muszą poszukać kogoś kto go weźmie
a przecież w tym sezonie mamy już:
- Coutinho
- Trincao
- Lenglet
To jest złożony proces i trwa. Aktualnie dobrze że negocjują stawki w umowach i starają się wypchnąć wszystkich innych.
Ratunkiem ma być kolejna dźwignia która
#mecz #realmadryt