No i mamy nowego pracownika. Oczywiście, że dziewczynę. Moje współpracowniczki ją z miejsca odtrąciły, bo nowa samica na ich terenie. Takie trochę małpie zachowanie. Z chęcią wziąłem nową loszkę na szkolenie z firmowych systemów, bo całkiem 8/10 w skali Ruhensteina, po alkoholu to nawet spodobać się może. Z dosowskimi aplikacjami radzi sobie jako tako. Klawisze F1 - F12 podpisała sobie, jakim funkcjom odpowiadają w naszych programach. Pod górkę zrobiło się jak przeszliśmy
Prezes do nowo przyjetej sekretarki: -Tutaj ma pani biurko na ktorym bedzie pani pracować -Dobrze -A tutaj ma pani telefon ktory bedzie pani odbierać -Dobrze -A tutaj ma pani ekspres w ktorym bedzie mi pani parzyć kawę. -Dobrze. Prezes #!$%@? pyta: -Zna pani jakies inne slowa niz dobrze ? -Seks, anal, oral Prezes: -Dobrze.
To mi przypomina pewien dowcip...
Prezes do nowo przyjetej sekretarki:
-Tutaj ma pani biurko na ktorym bedzie pani pracować
-Dobrze
-A tutaj ma pani telefon ktory bedzie pani odbierać
-Dobrze
-A tutaj ma pani ekspres w ktorym bedzie mi pani parzyć kawę.
-Dobrze.
Prezes #!$%@? pyta:
-Zna pani jakies inne slowa niz dobrze ?
-Seks, anal, oral
Prezes:
-Dobrze.