czaja1255
czaja1255
Sytuacja sprzed roku. Rozciągnięty pastuch na ścieżce na łące, aby krówki nie uciekły. Sąsiad zacinał rowerem zahaczył, połamał rękę upadając. Niestety nic nie wskurał ( bo niby dlaczego?) W tym wypadku może właściciel chciał malować linie na drodze i tą linkę rozciągną. Albo wyznaczał sobie teren pod kopanie fundamentu. Zamiast żyłki użył stalowej linki.