cholerny_kot
normalnie aż się we mnie zagotowało! Sama chodziłam przez rok po takich konowałach, a od ordynatora oddziału zakaźnego usłyszałam, że nie mam boreliozy bo nie mam gorączki! To nic, że badania wyszły dodatnie, a objawów były dziesiątki. Nie ma gorączki, nie ma boreliozy.