Pamiętam moje zdziwienie jak na fizyce w szkole dowiedziałem się, że Albert Einstein żył w czasach drugiej wojny światowej, nie wiem czemu ale zawsze myślałem że on żył bardziej w czasach Isaaca Newtona na przykład albo Galileusza :O
W zestawieniu z moimi rówieśniczkami przegrywam w każdej kategorii, dlatego staram się jak mogę unikać porównywania się do nich. Po co burzliwe, dotkliwe myśli mają krążyć po mojej głowie i uświadamiać mojej i tak już nadszarpniętej psychice, że jestem społecznie warta tyle co zawartość kanalizacji. Niech się bawią ci co bawić się mogą, niech tańczą póki jest dla kogo, niech spijają nektar życia i zwracają go przebrzydle w publicznej toalecie, niech się
@Arachnofob: nie, moja cipka nie dodaje wartości do mojego bytu, ponieważ na tym świecie jest od groma lepszych cipek i ja pozostaje jedynie na końcu szarej strefy, w martwym polu. Kobiety nie muszą udowadniać wartości? Dobre sobie. Nie od dziś wiadomo, że większość dziewczyn jest utożsamiana jedynie z workiem na płyny ustrojowe, więc myślę, że pod tym względem jak najbardziej warto udowadniać coś więcej. Haha w oko to mi może
@dami423: Nie ograniczałbym tylko do udawania różowych pasków, ale udawania kogoś w ogóle. Było tu parę udawanych przegrywów, którzy w końcu zrobili coming out i okazali się normikami/chadami. Najgorsze w tym było to, że byli jednymi z najaktywniejszych na tagu.
@wiedzmikolaj: Ja także to złapałem. Fajne były też samoloty na tle nieba.
Ale szczerze to w tej misji brakowało mi nieco większej abstrakcji. Te światy były jednak za bardzo normalne. Jakieś mroczne złomowisko na tle cyberpunkowego miasta i trzeba walczyć mieczem z robotami, to jest to.
źródło: comment_1588032990r9bxIwZROWXcKy4SoQVceb.jpg
Pobierz