Autostrada A4 na odcinku Katowice - Kraków to nic innego jak jeden wielki scam, don’t change my mind. #!$%@?, jechałem nią pierwszy raz od 5 lat, kiedy korzystałem z niej regularnie. Nie dosyć, że za przejechanie odcinka o długości ok 60 km trzeba zapłacić 2 razy po 15 (!!!) zł (gdzie pamiętam jeszcze czasy kiedy kosztowała 2x10 zł), to #!$%@? mam wrażenie, że roboty drogowe na tym odcinku są w tych samych
@bumbenc: Bo w umowie jest napisane, że jak osiągnie się określoną przepustowość to trzeba na swój koszt dorobić kolejny pas. Więc robi się wieczne remonty by nigdy tego progu nie osiągnąć i tylko kasować za przejazd, a nie wydawać na inwestycje obniżające zysk.
@bumbenc: bo remonty są w określonym celu. 1. można przepalać pieniądze na quasiremonty i wyprowadzać poza spółkę 2. zmniejsza się przepustowość drogi i nie trzeba budować trzeciego pasa (który jest tam potrzebny na cito).
Pytanie czy w 2027 zabiorą Stalexportowi tą koncesję czy nie :D
#!$%@?, jechałem nią pierwszy raz od 5 lat, kiedy korzystałem z niej regularnie. Nie dosyć, że za przejechanie odcinka o długości ok 60 km trzeba zapłacić 2 razy po 15 (!!!) zł (gdzie pamiętam jeszcze czasy kiedy kosztowała 2x10 zł), to #!$%@? mam wrażenie, że roboty drogowe na tym odcinku są w tych samych
1. można przepalać pieniądze na quasiremonty i wyprowadzać poza spółkę
2. zmniejsza się przepustowość drogi i nie trzeba budować trzeciego pasa (który jest tam potrzebny na cito).
Pytanie czy w 2027 zabiorą Stalexportowi tą koncesję czy nie :D