Mirki z #programowanie, jak wygląda sprawa z kodem i prawami autorskimi? Poprzedniemu pracodawcy przekazałem prawa autorskie/majątkowe do całego kodu. Środowisko było stawiane bazując na kilku boilerplatach, które z kolei są open source.
Rozumiem, że do komponentów które były pisane tylko i wyłącznie przeze mnie mają prawa w stu-procentach, jednak co z architekturą całej apki (atomic design, routing, API), jeśli tak jak wspomniałem to zlepek kilku boilerplatów?
Jak bardzo musiałbym zmodyfikować ten kod, żeby nie mieli się do czego przyczepić?
Rozumiem, że do komponentów które były pisane tylko i wyłącznie przeze mnie mają prawa w stu-procentach, jednak co z architekturą całej apki (atomic design, routing, API), jeśli tak jak wspomniałem to zlepek kilku boilerplatów?
Jak bardzo musiałbym zmodyfikować ten kod, żeby nie mieli się do czego przyczepić?
Po skończeniu apki z pogoda i zabawami z API, chciałem napisać coś z użyciem klas.
Myślałem o apce zakupowej ( wczytywanie listy zakupów oraz dodawanie do listy produktów o ustalonych " parametrach jak cena ilość nazwa itd ).
Chciałem ją sobie dzisiaj rozpisać i naszło mnie kilka pytań:
1. Czy nie lepiej to po prostu z sqlem napisać ? I tak chcę poćwiczyć sqla
Nie rozumiem Twoich rozważań, czy pisać z pomocą SQLa, czy klasami. Przecież danych nie możesz trzymać w obiektach. Z chwilą wyłączenia aplikacji dane lecą w niebyt. Jeśli chcesz przechowywać dane pomiędzy uruchomieniami programu, musisz zastosować jakąś metodę ich przechowywania. Np. baza danych lub plik.
Wybór bazy danych daje Ci szereg możliwości n. bazy SQLowe (MySQL, PostgreSQL, SQLite. Możesz użyć bazy danych noSQL np MongoDB. Lub prostej bazy danych typu REDIS, która przechowuje dane w postaci klucz:
PyCon 2012 Stop writing classess: