@czlowiekoguratny: Ja w ogóle na drodze nie mam pretensji; takie trąbienie po fakcie jest burackie i kompletnie bez sensu. Trąbi się np, jak widzisz, że np ktoś WYCHODZI na jezdnie/wyjeżdża z podporządkowanej i zatrzymanie go uchroni przed wypadkiem (a nie jak masz klienta przed maską).
A w sytuacji Pawła:
1. Nie zmieniałbym cwaniacko pasa żeby przeskoczyć te 5-6 samochodów 2. Gdybym się w tym miejscu np zagapił i zorientował, że
@czlowiekoguratny: Ty. Ale jaki odstęp? Kierowca-tirowca-bombowca jedzie jak jedzie bo:
1. Zanim "rozpędzi" ten zestaw w korku to trochę miejsca zostawi 2. Zanim wyhamuje tym zestawem to też trochę przejedzie 3. Miejsca w zasadzie nie było - barnej się zatrzymał na dwóch pasach jak dojeżdzał do samochodu