Umówiłem się z Karolem na 12:30, mieliśmy robić plecy. Nie trudno zgadnąć, że nie przyszedł bo jest szują, ale kiedy byłem w środku barków w przerwie wyjrzałem przez okno pompując się widokiem spieczonych i wilgnych suk pluskających się na basenie, zauważyłem dwóch murzynów, książkowych murzynów nie czarnuchów, którzy mają słeeeg, ta para murzynów była pozbawiona basenowego swagu #!$%@?, byli to dwaj szczupli młodzi negroidalni młodzieńcy z dłuższymi kręconymi włosami, byli z tak
#pokemongo
Ja to samo, cały czas mam 3 a pokemon się z dupy pojawia