Mam sobie kumpla, znamy się kawał czasu, wspólnie księdzu kradliśmy owoce z sadu chodziliśmy do szkoły a potem na studia itd. Ogolnie jakbym był homo to bym go brał. I ten że ów mój kolega od 2 lat spotyka się z moją siostrą - dla mnie rewelacja bo na szwagra mi pasuje.
Ale tu sie pojawia żelazna logika różowych.... Moja szanowna siostra od poł roku dorabia mu rogi, a
Mam sobie kumpla, znamy się kawał czasu, wspólnie księdzu kradliśmy owoce z sadu chodziliśmy do szkoły a potem na studia itd. Ogolnie jakbym był homo to bym go brał. I ten że ów mój kolega od 2 lat spotyka się z moją siostrą - dla mnie rewelacja bo na szwagra mi pasuje.
Ale tu sie pojawia żelazna logika różowych.... Moja szanowna siostra od poł roku dorabia mu rogi, a