Internet zidiocił ludzi i zdaje się że nawet poważne osoby w poważnych sprawach wolą pisać i czekać c--j wie ile na odpowiedź i nie ogarnąć tematu niż zadzwonić. Dramat to jest dramat
Jak dobrze pójdzie to idę jutro na miacho z dziewczyną którą kocham ale ona mnie nie i nigdy nic z tego nie wyjdzie i wgl patrząc na lvle to jest dużo wyżej ode mnie a wgl to mieszkamy w różnych miastach oddalonych od siebie o kilkadziesiąt kilometrów i bez sensu to wszystko ale przynajmniej te kilka godzin razem spędzimy (ʘ‿ʘ)
@bArrek: ja kiedyś byłem, ale teraz nie utożsamiam się z tym środowiskiem, chociaż co przeżyłem to moje, i co kontaktów se nałapałem to też moje z fartem
Najbardziej w chlaniu to lubię to uczucie gdy się trochę na początku podgoni z tempem i po kilku kolejkach zaczynasz czuć jak wchodzi i już nie czujesz się całkiem trzeźwo ale jeszcze nie jesteś pijany
Znajomi często pytają mnie że arek czemu przestałeś jeździć przecież ty od zawsze tylko te ciężarówki i ciężarówki i jeżdżenie i jeździłeś lubiłeś to arek co się stało i ja nwm szczerze nwm co im odpowiedzieć wtedy
@bArrek: O hej Arek - oglądałeś wyścig? Holenderski Seba znowu jak ma z kimś koło w koło walczyć to nie umie i się rozwala i udaje niewiniątko. Nawet nie top 5...
Kto jest gorszym Januszem prywaciarzem wg Was i dlaczego? Typ co nie mając żadnego sprzętu a jedynie spółkę z kapitałem 5000zl wygrywa przetarg i zatrudnia podwykonawcę oferując 2/3 kwoty którą otrzymał czy ten podeykonawca mający swój sprzęt, wykonujący faktyczną robotę i zatrudniający kilkanaście/kilkadziesiąt osób za najniższą krajową a reszta pod stołem?