@Xing77: no ale moment, czemu nie wszyscy lub wiekszosc? Czemu taki emigrant jak ja siedzi w UK(lub w Niemczech), a nie w USA? Polacy w takim razie emigruja do Chin jesli uwazasz, ze do USA rowniez.
Widocznie emigrują tam i do Azji tylko ci, którzy faktycznie odczuwają potrzebę rozwoju.
@Xing77: faktycznie, rozwoj mozna osiagnac jedynie w Azji oraz w USA. Wcale nie ma chociazby ogromnego zaglebia IT w UK, ktore robi to spore kokosy na finansowym sektorze.
Beda w UK 5 lat faktycznie nigdy nie zauwazylem mozliwosci rozwoju. Nie ma tutaj wcale firm z Chin lub z USA.
@glogovianin: nie mialem na mysli tego, ze USA to nie jest wspanialy kraj (tak uwazam, ale w calej dyskusji nie ma znaczenia) ;p
OP chyba nie rozumie, ze jest cos takiego jak roznice kulturowe, wiezi rodzinne, shengen, Unia Europejska oraz roznego typu przywileje z emigracji w Europie w porownaniu do innych kontynentow.
Czy ktoś mi udowodni, że Chiny (całe państwo) było full lockdown? Ciągle to powtarzacie, a jeśli dobrze pamiętam dotyczyło to tylko prowincji Hubei. Dziwi mnie, że obecnie mają już spokój z epidemią, mimo że byli źródełkiem, to niby nic poza prowincję nie wynieśli, a cały świat się obecnie męczy, jak to możliwe? #chiny
@dioxyna: dodam jedynie, ze juz na poczatku calej epidemii podjeto o wiele wiecej dzialan niz w calej Europie. W moim miescie, Bristolu (1 milion mieszkancow), obecnie jest 113 zarazonych. Jak bylem w Fuzhou (miasto 5 milionow) i bylo 12 zarazonych to miasto doslownie wymarlo, bo kazdy sie bal wyjsc na ulice. Nawet teraz w moim miescie kiedy to wszystko prawie jest zamkniete, ogromna czesc ludzi pracuje zdalnie to wciaz widze
@dioxyna: dokladnie, zgadzam sie calkowicie. Mozliwe, ze Chiny sobie poradza ostatecznie z wirusem, poniewaz Hubei (i Wuhan szczegolnie) prawie sie wypalilo i tam jest tylu zarazonych co polowe zarazonych w samym Londynie. Wszyscy ktorzy przylatuja z zagranicy maja byc poddani kwarantannie na 2 tygodnie + jest zakaz wstepu dla obcokrajowcow + kwarantanna bedzie na koszt przylatujacych + podstawione samochody/autobusy + ekipa czyszczaca wszystko po takiej osobie. W polaczeniu moim zdaniem jest szansa, ze Chiny wyjda z tego bez rozprzestrzenienia sie wirusa ponownie na caly kraj.
Reszta krajow? Nie sadze. Mieszkajac w UK to od poczatku Boris mowil, ze bedzie musialo przejsc chorobe 60-80% spoleczenstwa. Wykopki zesraly sie i pisaly jedynie polprawdy, bo pomyninely plan Borisa, ze beda wprowadzanie dalsze ograniczenia w spoleczenstwie jesli bedzie szlo gorzej z COVID-19. Moim skromnym zdaniem (bo gowno ze mnie ekspert tak jak 99% ludzi na Wykopie) to bedziemy musieli wszyscy przejsc w plan stadnej ochrony i tego sie trzymac.
no ja im nie wierzę, bo pamiętam jak na początku sprawa była uciszają, naprawdę długo to trwało zanim w ogóle odkryto, że choroba przenosi się z człowieka na człowieka, że pierwsze badania genomu w Chinach też wyciszono. I ludzi jednak nie trackowali dokładnie, bo gdyby tak było, nie bylibyśmy w sytuacji obecnej. Chińczycy latali po świecie nawet po po lockdownie Wuhan. W obecnym świecie gdzie w jednej chwili możesz się znaleźć na lotnisku (w skupisku ludzi) a potem w innym kraju, przy tak szybko zaraźliwej chorobie często bezobjawowej to są bajki, że można to kontrolować zwłaszcza u
@dioxyna: dziwi mnie to, ze komunikat byl bardzo precyzyjny i prosty w odbiorze, ale na Wykopie malpy zaczely skakac i rzucac bananami w tego pajaca Borisa. No ale tutaj mozna byc bardzo latwo zmanipulowany i czytac fake newsy przypadkowo.
@Myrten: szczegolnie w takim kraju jak Chiny. Jadac chociazby pociagiem trzeba podac numer telefonu + paszport, wiec gdzies w dalsza podroz to kazdy moze byc bezproblemowo sledzony czy to pociagiem czy to samolotem - dostalem info od babki z kasy przy kupowaniu biletu, ze jak znajdzie sie jakas osoba zakazona w pociagu to beda wysylac informacje SMSowo na temat tego do wszystkich tych ktorzy byli w pociagu + ktos podjedzie
Ludzie podniecają, się że gdzieś w Chinach ponownie pojawiają się zachorowania, co w tym dziwnego? Na chłopski rozum: Zakażenie od jednego ogniska rozwinęło się na całą planetę. Są tylko dwa sposoby żeby zażegnać epidemię - 1) skuteczny tani lek lub szczepionka 2) wszyscy muszą mieć chorobę za sobą (przykład ospy). Może nie z takim natężeniem bo wszyscy uważają i są podjęte środki zapobiegawcze ale wirus będzie wracał cały czas dopóki nie zostanie spełniony jeden z powyższych punktów.
Jeżeli ktoś uważa, że kwarantanna może zatrzymać wirusa to jest w błędzie, rozciąga zachorowania w czasie i to wszystko. Dopóki nie będziemy mieli taniego leku który można podać większości ludzi to kwarantanna będzie trwała miesiącami może latami. Co niby ma spowodować, że np we wrześniu będziemy mogli otworzyć granice? Przecież pewne jest, że nadal będzie kilkaset czynnych zarażonych i po odpuszczeniu kwarantanny wybuchnie kolejny wzrost zachorowań. Wg mnie najbardziej prawdopodobnym końcem epidemii będzie wynalezienie jakiegoś leku inaczej epidemia będzie trwała do momentu aż nie przechoruje jej większość społeczeństwa i wtedy zacznie wygasać do takiego poziomu, że liczba nowych przypadków nie będzie zagrażała obciążeniem służby zdrowia.
Jeżeli ktoś uważa, że kwarantanna może zatrzymać wirusa to jest w błędzie
@Danzem: nie wydaje mi sie, aby ktokolwiek w to wierzyl, ze kwarantanna moze zatrzymac wirusa. Koniec koncow zapewne skonczymy z planem Borisa Johnsona, ktory to mowil o odpornosci stadnej (ktory to swoja droga zostal wysmiany na Wykopie z powodu manipulacji i pisania polprawd).
„CHINY OSZUKAŁY CAŁY ŚWIAT!. BRAWO. Dla tych, którzy jeszcze nie zrozumieli, co się dzieje! Co Chiny otrzymały w ciągu ostatnich trzech miesięcy: 1. Chiny skutecznie przygotowały się do wojny nowej generacji – wojny bioinformacyjnej. Odbyły się ćwiczenia w kraju i pokazały światu mistrzowski warsztat!
#emigracja
@Xing77: czemu Polacy nie emigruja do USA skoro to jest obecnie najlepsza ekonomia?
@Xing77: no ale moment, czemu nie wszyscy lub wiekszosc? Czemu taki emigrant jak ja siedzi w UK(lub w Niemczech), a nie w USA? Polacy w takim razie emigruja do Chin jesli uwazasz, ze do USA rowniez.
@Xing77: faktycznie, rozwoj mozna osiagnac jedynie w Azji oraz w USA. Wcale nie ma chociazby ogromnego zaglebia IT w UK, ktore robi to spore kokosy na finansowym sektorze.
Beda w UK 5 lat faktycznie nigdy nie zauwazylem mozliwosci rozwoju. Nie ma tutaj wcale firm z Chin lub z USA.
OP chyba nie rozumie, ze jest cos takiego jak roznice kulturowe, wiezi rodzinne, shengen, Unia Europejska oraz roznego typu przywileje z emigracji w Europie w porownaniu do innych kontynentow.