Żeby to był jego pierwszy nieśmieszny bait. Już z tym rakiem ostro przegiął gdy rozpowiadał, że go ponoć ma i "Za miesiąc może mnie już nie być. Przyjdziecie na pogrzeb?" Jak się naprawdę okaże, że to całe zaginięcie Marleny i ta "śmierć" była ustawiona a on był wszystkiego świadom to... Ja nie popieram patologii, ale jeśli tak, to chciałbym by jakiś seba spod trzepaka zebrał kumpli i do niego zapukał.
#natsu