Smucisz się z powodu X? Martwisz się Y, a Z nie daje ci spokoju? Odkryłem rewolucyjny sposób na to, aby dowolny¹ problem przestał być twoim największym zmartwieniem². Wystarczy jeden prosty³ trick. Oto on:
1. Wstrzymaj oddech⁴
2. Jeśli to, czym smuciłeś/martwiłeś się wcześniej nadal jest najistotniejsze, wstrzymuj dalej⁴
3. Jeśli to brak powietrza stał się najważniejszym problemem - Voila! Metoda działa.
4. Delektuj się tą błogą chwilą, w której twoim największym problemem jest brak powietrza, a wszystko inne traci na znaczeniu.
1. Wstrzymaj oddech⁴
2. Jeśli to, czym smuciłeś/martwiłeś się wcześniej nadal jest najistotniejsze, wstrzymuj dalej⁴
3. Jeśli to brak powietrza stał się najważniejszym problemem - Voila! Metoda działa.
4. Delektuj się tą błogą chwilą, w której twoim największym problemem jest brak powietrza, a wszystko inne traci na znaczeniu.
TrzyZnaki via Wykop
- 1
@adGilgamesh: Chętnie też poznam odpowiedź na to, dlaczego https://wykop.pl/rss// (dwa slashe na końcu, w linku tego nie ma) przekierowuje na "v3/dmz/rss/homepage" (które nie istnieje). Coś chyba w reverse proxy się nie zgadza
- 4
Mówi się o tym, że osoby z #adhd mają problem z koncentracją, ale czym właściwie jest koncentracja? Co to znaczy skoncentrować się?
Aby próbować skoncentrować się, musi powstać wewnętrzny podział na tego, który jest zajęty różnymi dla niego ciekawymi rzeczami (myślami, oglądaniem, słuchaniem, itd.) i tego, który go namawia, żeby przestał, aby skupił się na czymś innym - zmusza go do robienia czegoś wbrew jego woli, a skoro próbuje się działać wbrew swojej woli to powstaje wewnętrzny opór, napięcie. Coś jakby postawić sobie samemu, będąc głodnym, wspaniale pachnące ciasto i powiedzieć, że teraz musisz skupić się na czytaniu książki. Niby czytasz książkę, ale cały czas czujesz zapach ciasta i nachodzą cię myśli, aby je zjeść. Łatwiej czytałoby się, gdyby tego ciasta nie było, bo nie byłoby podziału na tego, który chce zjeść ciasto i tego, który zmusza go do czytania.
Tutaj rodzi się problem, a ludziom z ADHD mówi się, że muszą nauczyć się koncentrować, bo mają z tym problem. Może wcale nie tędy droga? Może wcale to nie problem z koncentracją, bo koncentracja sama w sobie jest problemem i nie warto do niej dążyć? Poprzez niewłaściwy dobór słów ludzie dodatkowo nakręcają takie osoby do pogłębiania ich problemu? Do dalszego myślenia w ten sposób? Utwierdzają ich, że wszyscy w ten sposób myślą o swoich podjętych czynnościach - pomimo, że wcale tak nie jest?
Rozważanie na temat różnicy pomiędzy:
Aby próbować skoncentrować się, musi powstać wewnętrzny podział na tego, który jest zajęty różnymi dla niego ciekawymi rzeczami (myślami, oglądaniem, słuchaniem, itd.) i tego, który go namawia, żeby przestał, aby skupił się na czymś innym - zmusza go do robienia czegoś wbrew jego woli, a skoro próbuje się działać wbrew swojej woli to powstaje wewnętrzny opór, napięcie. Coś jakby postawić sobie samemu, będąc głodnym, wspaniale pachnące ciasto i powiedzieć, że teraz musisz skupić się na czytaniu książki. Niby czytasz książkę, ale cały czas czujesz zapach ciasta i nachodzą cię myśli, aby je zjeść. Łatwiej czytałoby się, gdyby tego ciasta nie było, bo nie byłoby podziału na tego, który chce zjeść ciasto i tego, który zmusza go do czytania.
Tutaj rodzi się problem, a ludziom z ADHD mówi się, że muszą nauczyć się koncentrować, bo mają z tym problem. Może wcale nie tędy droga? Może wcale to nie problem z koncentracją, bo koncentracja sama w sobie jest problemem i nie warto do niej dążyć? Poprzez niewłaściwy dobór słów ludzie dodatkowo nakręcają takie osoby do pogłębiania ich problemu? Do dalszego myślenia w ten sposób? Utwierdzają ich, że wszyscy w ten sposób myślą o swoich podjętych czynnościach - pomimo, że wcale tak nie jest?
Rozważanie na temat różnicy pomiędzy:
- Dwie litery i jedna cyfra.
#metal