Poprosiłem jakiegoś randoma o napisanie jednego rozdziału pracy licencjackiej, z racji, że koleś nie chciał nawet rozmawiać przez telefon, żeby ustalić szczegóły i był bardzo opryskliwy, zwyzywałem go. Straszy, że screeny z rozmowy wyślę na uczelnie i będę miał problemy. Wydaje mi się, że wysyłając screeny musiał by się pod nimi podpisać imieniem i nazwiskiem, żeby wiadomość (donos) był wiarygodny, przez co strzelił by sobie sam w kolano. Mam się czego obawiać,
Dostałem zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną do KPMG na A2, posiadam 2 letnie doświadczenie jako asystent w jednej z polskich podrzędnych firemek audytorskich, ile powinienem zaśpiewać jeśli chodzi o wynagrodzenie? #big4