@washington najlepsze jest to że taka czapka to koszt 5-6 netto (czysta) na to nadruk kilkanaście groszy. A ludzie sprzedają to po 70 zł np. Zespoły muzyczne. To jest niesamowite jaką marże potrafią mieć
Znalazłem na parkingu air podsy pro. Wiecie może jak mogę znaleźć właściciela? Parking w takim miejscu, że nie wiadomo gdzie je zostawić (dużo siłowni, sklepów dookoła parkingu)
@comfyStefan: Chce najpierw znaleźć "oryginalnego" właściela, jak się po miesiącu nie uda to zostają u mnie. Nie mają trackingu włączonego, nie są zablokowane i nie wiem czy coś mogę zrobić.
Mirki i mirabelki, Co się odwaliło w firmie, okazuje się, ze jeden z pracowników ma podrobiony certyfikat covidowy. Przez co pół działu poszła na kwarantannę czy istnieje możliwość zwolnienia tego człowieka? Jakieś pismo napisać do ministerstwa czy HR?
Mirki i mirabelki, Co się u mnie w korpo odwaliło. Chodzę w korpo ubrany "ala informatyk" ale trochę jak hipster, broda, okulary, długie włosy związane w kok, czarne eleganckie spodnie, czarna koszulka/golf i na to rozpięta koszula (czasem w kratę, bordowa, brązowa lub czarna). Dziś przełożony wziął mnie na rozmowę do swojego gabinetu. Podobna jedna z pracownic poskarżyła się do niego, że chodzę w tych samych ciuchach i przez to, uwaga uwaga, zapewne się nie myje (To jest hit, bo nie powiedziała, że śmierdzę tylko że zapewne o siebie nie dbam). Wytłumaczyłem szefowi, że mam 10 czarnych koszulek, 4 czarne golfy i kilka bluz czarnych z tej samej firmy, koszule i spodnie mam też z jednej firmy, ponieważ mi się podobają i pasują mi. Nie przeszkadza mi to, że wyglądam każdego dnia tak samo i nie potrzebuje mieć markowych koszulek. Wyglądam w casualowo-elegancko i czuje się w tym dobrze, dlatego nie zmienię. Stąd moje pytanie:
@oblesny_wujek powiedział że jest skarga na mnie z działu kontroli, gdzie aktualnie 4 osoby są na urlopach i pracuje 2 osoby, jedna na jedna zmianę, a dziś jest różowa jedna.
@oblesny_wujek: Jesteśmy zależnymi działami, przez co pomyślałem, że miałem jakiś fuck-up i dostane od szefa zjebe, że coś poszło nie tak, a tutaj takie "miłe" zaskoczenie
Mirki i mirabelki, wytłumaczy mi ktoś sposób myślenia ludzi przy zakupie auta? Masz na zakup auta z 30 tyś, możesz sobie kupić kilkunastoletnią premkę lub kilkuletnią "powszechną" markę. Większość ludzi kupi jakąś starą E, 5 lub A6, a potem płaczą, że utrzymanie tego auta to dramat. Dlaczego nie kupują aut z segmentu niżej, gdzie utrzymanie jest o wiele tańsze? Dlaczego mając 30 tys. kupują auto za 30 tys., zamiast za np. 22 tys. i mieć 8 tys. w razie czego na naprawę?
@aksal89 u mnie na produkcji chłopaki tak zrobili i teraz był kwik, że ogarniecie zawieszenia kosztuje tyle co drugie auto xD dlatego jestem w szoku, że ktoś o tym nie pomyślał
tylko to tu zostawie
źródło: PIS MAGA
Pobierz