#!$%@?, tak to jest z gówniarzami i patologią pić. Do moich znajomych dołączyła się ich znajoma para (oboje po 19-ście lat), do tego jakiś przygłup z nimi i skończyliśmy na chacie u tego durnia. Dzieciakom uderzyło do głowy, pokłócili się, chłopak zaczął się rzucać, zacząłem typa ogarniać z dobrym skutkiem, to Sebix nie wytrzymał i mu jebnął sztukę. Młoda dostała na to ataku paniki, nie mogła złapać oddechu, zaczęła się dusić, wezwaliśmy
Nigdy by mi nie przyszło do głowy, że kiedykolwiek będę musiał przełożyć swój wypad do Londynu ze względów bezpieczeństwa. Nawet w kasie pani odradziła mi kupowanie biletów na czwartek. Można powiedzieć, że pierwszy raz terroryzm miał wpływ na moje życie i decyzje, które podejmuje. Oczywiście bardzo nikły, ale jednak. Co za czasy. #uk #zamach
Kumpela zszokowała mnie dziś wiadomością o rozstaniu się naszych wspólnych znajomych. Oboje po 30-stce, no i niestety mają już 10-letniego gówniaka. Co najlepsze, ta kobita odeszła z gościem, który był jej szefem. Uściślając, zastępcą głównego szefa w dobrze prosperującej prywatnej firmie. Bo właścicielem i bossem jest jego ojciec. Jeszcze rok temu pracowaliśmy razem i doskonale pamiętam jakim typem człowieka był ten facet i nigdy w życiu bym nie przypuszczał, że ktokolwiek zechce
@Tehnikolor: dobrze, że to wrzuciłeś.Przypomniałeś mi o wzięciu tabletki. (Nigdy mi się nie zdarzyło zapomnieć i to chyba byłby pierwszy raz) dziękuję.
Obiektywnie stwierdzam, że ta dziewczyna wyglądała wystarczająco dobrze żeby zwracać na siebie uwagę. On nie, wydawał się być wręcz zaniedbany. Ona więcej zarabiała, ona załatwiała wszystko w angielskich urzędach, przychodniach itp. Przez trzy lata spędzone w Anglii jego umiejętności językowe wzrosły tylko nieznacznie. Z zawodu elektryk, ale z jakichś tam przyczyn nie zrobił nic w kierunku pracy w swoim zawodzie.
@Tehnikolor: może uznała, że wychowywać i opiekowac zamierza się tylko tym
@BlueFeather: niechęć do inności jest wrodzona, czy to się komuś podoba czy nie. Np. zwierzęta, które urodzą się albinosami, są z reguły odrzucane przez resztę.
W życiu mi nie idzie, żaden ze mnie, #!$%@?, wygryw, ale właściwie kładę już na to lachę. Mam jakieś tam cele, do których dążę w trudzie i znoju, i to mnie napędza, ale jeśli nawet nic nigdy z tego nie wyjdzie to czy coś się stanie? Nikt niczego ode mnie nie oczekuje, moi rodzice będą szczęśliwi jeśli po prostu będę żył jak normalny porządny człowiek. Mieszkam sam, mam gównopracę, ale przynajmniej czuję
Mirki, czy moją naukę #programowanie w #python powinienem rozpocząć od zapoznania się z tymi książkami: Learning Python, 5th Edition by Mark Lutz i Python Cookbook, Third edition by David Beazley, Brian K. Jones ? Nigdy wcześniej nie miałem z programowaniem styczności, a chciałbym nabyć jakąś "biblię", która poprowadzi mnie za rękę.
Śnił mi się koniec świata i był to jeden z tych plastycznych, przerażających snów, kiedy po przebudzeniu wciąż myślisz, że to była prawda.
Najpierw w telewizji podano, że do Ziemi zbliża się wielki meteor. Nikt w to nie uwierzył do momentu gdy niebo zrobiło się niezwykle jasne, a po chwili usłyszeliśmy ogromny huk, dobiegający gdzieś z bardzo daleka (pewnie dlatego nie zginęliśmy od razu). Ludzie wpadli w panikę, szczególnie gdy do brzegu
Mircy, u mnie w #pracbaza trwa istny festiwal #!$%@?. Otóż kilka tygodni temu odrzuciłem zaloty pewnej laski, takie mocne 3/10. Najpierw wydawała się być przygnębiona, ale widać po dwutygodniowym urlopie poczuła się lepiej i przeszła do ofensywy - próbując wzbudzić we mnie zazdrość i poczucie straty xD zaczęła kleić się, przytulać i flirtować z dwiema największymi stulejami w pracy, dbając żebym zawsze to widział i badając moje reakcje. Obaj z nadwagą, zaniedbani
źródło: comment_CoEYjo20MNp6owT2T7jFJs6kNiGBmmYc.jpg
Pobierz"Pić to trza umić "