Nawet jeżeli jedzie na sterydach - a pewnie jedzie, bo przecież w ciągu 2-3 miesięcy przygotowania do filmu nie zrobisz z siebie takiego miśka - to i tak musiał się napracować zdrowo. Czekam z niecierpliwością.
Goście skaczą na bardzo głęboką wodę. Jak im nie wyjdzie, to już nie będzie "Tomek Bagiński, nominowany 12 lat temu do Oscara" tylko "Tomek Bagiński, ten który znowu #!$%@?ł Wiedźmina".
BTW, na FB w komunikacie zamieścili okładkę "Ostatniego Życzenia". Ciekawe, czy to wskazówka odnośnie fabuły.
Tutaj jest napisane, że maksymalna kwota tego Planu Operacyjnego to 60 000 złotych, i podlega ona zwrotowi po podpisaniu umowy z producentem. Czyli on nie robi za kasę PISF filmu (jak płaczą niektórzy tutaj) tylko test footage który będzie opychał komuś, kto wyłoży kasę. To dobrze. Chociaż ja tam mam nadzieję, że albo podłapie to HBO albo nikt.
@Krzysiek-Nowakowski2: Taka produkcja wydaje się być przedsięwzięciem za bardzo w stylu "high risk - high reward". "W miarę" ustabilizowane zagraniczne marki to za mało aby osiągnąć sukces, jak pokazuje przykład animacji Final Fantasy, która pogrążyła swoje studio. Przecież ostatnio nawet seria The Amazing Spider-Man ma problemy, a to jest postać na rynku działająca od lat. Jasne, że po Władcy Pierścieni i Grze o Tron rynek się nieco zmienił, ale coś mi
@Krzysiek-Nowakowski2: Problem w tym, że powiewy świeżości obecnie na siebie nie zarabiają. Sequel goni sequel, prequel wyprzedza prequel, remake za remakiem... i to się sprzedaje.