Pamiętam, jak zaczynałem przygodę z nocną, to przyzwyczajony standardami dziennego mikrobloga plusowałem tylko wybrane treści. Ważyłem każdego plusa zastanawiając się, czy dany wpis jest kontentem, który chcę promować. Czy on na to zasługuje, czy jest na tyle wartościowy. A teraz po prostu plusuję każdy szitpost i całą aktywność mord, które kojarzę.