Stah-Schek
  • 1
Wytłumaczcie mi Mirki bo czegoś nie kumam: ostatnie devdiary mówiło, że raze hordy jest op i będą je nerfić. I teraz moje spojrzenie na o wygląda tak:
normalny kraj: z trudem zdobywasz terytorium, corujesz je -> jest profit
horda: z trudem zdobywasz terytorium, robisz na nim raze, dostajesz jakieś ochłapy punktów (many) i albo odajesz (zupelny brak profitu) albo corujesz i masz - ale jakbyś chciał je ulepszyć do stanu przed 'raze'
Stah-Schek
  • 1
Dobra Misie - jestem pierwszy!
Nadszedł czas, że goonswarm chce sobie sprowadzić niewo... e... renterów do Pure Blind http://evemaps.dotlan.net/map/Pure_Blind - do nie dawna było to straszne zadupie i pustynia, ale ostatnie zmiany (ktoś o nich pisał niedawno w tagu) spowodowały, ze da się tam zarobić ISK (ale i tak nikt nie chce tam mieszkać bo w Deklain można zarobić więcej i jest bezpieczniej). Jako że za złapa... zwerbowanie ludzi / korporacji dostaje
Zakarin
  • 0
'uczestnictwo w jednej flocie aliansowej w miesiącu', gdzie cała aktywnosc sprodwadza się do naciskana F1 :D


@3mielu: Wysokie wymagania mają te wasze korpy xD
Byłem na dwóch flotach i w sumie to dalej mnie nie wywalili, chociaż nie gram aktywnie od ok. 6 miesięcy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Stah-Schek
  • 3
Gram sobie Hiszpanią - losowy nowy świat - zdominowałem cały, poza jedną małą kolonią francuską i jedną brytyjską oba kontynenty należą do mnie. I jestem biedny jak mysz. No może nie jak mysz, ale Wenecja była znacznie, znacznie bogatsza. To normalne, ze te wszystkie kolonie to w zasadzie nic nie dają? (bo jak przyjdzie do wojny to na stary kontynent i tak nie przypłyną). Mam większość w mnóstwie trande nodów - ale
xpemo22x
  • 0
@Stah-Schek:
A który rok?
Ja jak grałem Hiszpanią, to ok 1650roku miałem taki zysk z kolonii że nie miałem już na co wydawać. Po 1700 roku to już prawie plus 150 miesięcznie, mimo tego że znaczenie przekraczałem limity wojska.
k.....o
  • 0
@Stah-Schek: Jedyna możliwość to zerwanie się lub wyciągnięcie lin i nie zadziałanie chwytaczy. Chwytacze to "awaryjne hamulce" jeżdżące z kabiną po prowadnicach. Jeżeli kabina przekroczy prędkość nominalną ogranicznik prędkości wyzwala działanie chywtaczy, te zaciskają się na prowadnicach i kabina staje dęba. Znam przypadek gdzie windy jeździły 2 lata z rozmontowanymi chwytaczami. Możliwe, że i tutaj było podobnie albo z innego powodu nie zadziałały.

W kwestii tego co napisałem to dokładniej cytując

Osiągnięcia