Mirki pytanie, czy serwis ma prawo wejść i grzebać w danych użytkownika na niezaszyfrowanym dysku? Mam wrażenie, że gdy oddałem laptopa HP do serwisu ktoś grzebał w danych na laptopie było bardzo trudne do odgadnięcia hasło z znaki specjalnymi, był tam plik pdf z zusu dotyczący szczerze... krótko mówiąc pomyłka o jakieś świadczenie nienależne do jakiejś Ukrainki i miałem to na dysku bo omyłkowo mi wyslali na pue potem mnie przepraszali i powiedzieli że to nie do mnie od razu referent zadzwonił i przy odbiorze komputera, dialog wyglądał tak
czy serwis ma prawo wejść i grzebać w danych użytkownika na niezaszyfrowanym dysku?
Nie nie ma prawa, nawet na zaszyfrowanym co jest jeszcze bardziej niemożliwe Podejrzewam, że masz racje znikąd by się nie wzięło "Najwięcej mają ci co wyłudzają z zusu po pincet albo kradną na vacie" najprawdopodobniej zrobił to z poziomu shift+uruchom ponownie a potem wszedł w cmd wpisał katalog i dalej poszło, pewnie gdzieś to przegrał, dodając
Mam wrażenie, że gdy oddałem laptopa HP do serwisu ktoś grzebał w danych na laptopie było bardzo trudne do odgadnięcia hasło z znaki specjalnymi, był tam plik pdf z zusu dotyczący szczerze... krótko mówiąc pomyłka o jakieś świadczenie nienależne do jakiejś Ukrainki i miałem to na dysku bo omyłkowo mi wyslali na pue potem mnie przepraszali i powiedzieli że to nie do mnie od razu referent zadzwonił i przy odbiorze komputera, dialog wyglądał tak
Ja:ile za to będzie??
Serwisant: 450 zł
Nie nie ma prawa, nawet na zaszyfrowanym co jest jeszcze bardziej niemożliwe
Podejrzewam, że masz racje znikąd by się nie wzięło "Najwięcej mają ci co wyłudzają z zusu po pincet albo kradną na vacie" najprawdopodobniej zrobił to z poziomu shift+uruchom ponownie a potem wszedł w cmd wpisał katalog i dalej poszło, pewnie gdzieś to przegrał, dodając