Od niedawana mieszkam w kamienicy. Sąsiedzi - młoda parka, z wyglądu całkiem w porządku, witają się na klatce itp. Niestety, siedząc u siebie w pokoju, dobrze słyszę, co mówią, rano budzik, wieczorem tv, itp. Jakiś czas temu sprawili sobie psa. I tak strasznie na niego krzyczą... Dziś rano laska wyzywała go od małych ch...w i krzyczała, żeby sp...ł.... (╯︵╰) #sasiedzi
@SlonyKarmel: Kiedyś tu pisałem o swoich. Para w średnim wieku. Na w miarę dobrych stanowiskach (mieli samochody służbowe), na klatce zawsze kultura, a w czterech ścianach kłótnie, wyzwiska, tłuczone talerze, patola. Przykładowy dialog: -Ty #!$%@? #!$%@?! przysięgam że ci zaraz #!$%@?ę -Ty mnie lepiej #!$%@? impotencie jeden. Do tego jeszcze kilka bliżej nieokreślonych bluzgów i odgłosy ruchania:)
@Panfidelus: Twoja odpowiedź rozśmieszyła mnie bardziej niż obrazek xD Chodzi o to że facetowi mówi że seksu nie będzie po czym idzie golić bobra. Takie heheszki, że mówi jedno a robi drugie. I to jest śmieszne.
Przychodzi dziewczyna: Dzień dobry, czy zrobię zdjęcia do dyplomu? Fotograf: Tak, a ile sobie Pani życzy? [Dz]: A ile można? [F]: cztery i wielokrotność tej liczby.
@wonsz_smieszek: Jest, ale nie ma to znaczenia. 4 i 6 do niego należą, bo przystają do 0 względem relacji kongruencji mod 2 (która jest relacją równoważności a za pomocą klas abstrakcji reszt z dzielenia przez n definiowane są Zn), które do niego należy.
@kolnay1: słusznie. To nie wiem, czemu odrzuciłem wcześniej w głowie wszystko mniejsze niż cztery elementy, bo pierścienie to właśnie pierwsza rzecz, która mi przyszła do głowy na hasło 6 jest wielokrotnością 4. :D
#mecz