Mireczki, taka sytuacja - kobieta zamawia ze sklepu online kolczyki, dostaje, jednak reklamuje je, że mają za luzne zatyczki. Pracownica przez pomyłkę zamiast nowych zatyczek wysyła inne kolczyki. Typiarka mowi, ze te jej sie bardziej podobaja wiec je zachowa i dopłaci za nie (bo były droższe), a tamte pierwsze odeśle. Mija miesiąc, paczki brak (ofc zgubila potwierdzenie nadania), pieniędzy za zwrot brak (kazano jej zrobic przelew a ona stwierdzila ze wrzucila hajs
Siddi
Siddi