moja Mama z zawodu krawcowa powróciła ostatnio do szycia i dość mocno się w nie wkręciła, szyjąc po godzinach pracy próbuje rozkręcać swój fanpage - docelowo firmę. Z tego powodu potrzebuję waszego wsparcia w postaci plusów w tym poście i lajków jej fanpage'a MarchewaSzyje. Każdy kto tego dokona (zaplusuje posta i polubi stronę) ma szansę wygrać jeden z modnych ostatnio worko-plecaków (drawstring bag) z wybranym przez siebie wzorem. Dodatkowo
Tańcowała marchew z nitką - marchew z trudem, nitka gibko. Marchew ciągle się trudziła, nić jej plotła się, gubiła. Po kolejnej trefnej próbie, w znanym jej krawieckim klubie, dostrzegała ciągłe błyski. - Znam te błyski od kołyski! - krzyk podniosła, pewna tak swego rzemiosła. Gdy już cała się nadęła, by omawiać swoje dzieła, obudziła się z uczuciem, które można nazwać kłuciem. Dziwnym trafem, od tej pory, tworzy same piękne wzory.
moja Mama z zawodu krawcowa powróciła ostatnio do szycia i dość mocno się w nie wkręciła, szyjąc po godzinach pracy próbuje rozkręcać swój fanpage - docelowo firmę. Z tego powodu potrzebuję waszego wsparcia w postaci plusów w tym poście i lajków jej fanpage'a MarchewaSzyje. Każdy kto tego dokona (zaplusuje posta i polubi stronę) ma szansę wygrać jeden z modnych ostatnio worko-plecaków (drawstring bag) z wybranym przez siebie wzorem. Dodatkowo
źródło: comment_mDUWBl521ii7KceM1s5U2csYEE9woFFi.jpg
Pobierz