#anonimowemirkowyznania Zmarł mój ojciec.. był moim przyjacielem, mentorem, wychował mnie i spędził mnóstwo czasu. Wszystko mu zawdzięczam. Staram sie być silny na codzień, przed mamą, rodzeństwem. Wydaje mi sie, ze oni tego potrzebują. Poplakuje sobie po nocach, i jedyna osoba której sie żale to moja, już ex, dziewczyna. Stało się to niedawno więc te 4 dni jestem zamulony. Dziewczyna nawet nie przyjechala... ok, ma sesje, studiuje daleko, a i tak wracać miala
Nie wznawiaj kontaktu z nią, skoro w taki okrutny sposób udowodniła, jak bardzo jest obojętna na Twoje cierpienie. Nie warto nawet rozmawiać z takimi osobami. Życzę Ci powodzenia, Mirku. Na pewno jeszcze spotkasz kogoś, kto będzie dla Ciebie prawdziwym przyjacielem, na dobre i na złe. :-)