Czytam i czytam. Niestety, chyba miałem pecha - piszecie że ŚJ są pomocni, mili, uprzejmi - nie spotkałem takiej osoby wśród ŚJ. Każda ze znanych mi osób ŚJ z którymi pracowałem - wiem o przynajmniej kilkunastu takich osobach (przez ostatnie 15 lat) - zachowywała się tylko i wyłącznie w sposób opryskliwy, wredny, podstępny. Jeśli już zajmowała jakieś wyższe stanowisko to gnębiła innych, wyzywała, krzyczała i oszukiwała.
AMA - jestem byłym Świadkiem Jehowy
Świadek Jehowy od urodzenia, rok poza organizacją.
z- 1601
- #
- #
- #
- #