Dziwi mnie nowy sondaż IBSP. Mianowicie chodzi o ruch #polska2050. Ciężko mi zrozumieć, dlaczego inicjatywa mająca ledwo kilku przejętych posłów i praktycznie żadnych poważniejszych działaczy ma te 30% w sondażu. Sam #holownia to według mnie przemądrzały buc, który po dobrym wyniku w wyborach prezydenckich pozjadał wszystkie rozumy i uważa się za politycznego guru, a tak naprawdę ma nikłe doświadczenie w prawdziwej polityce i nie potrafi wyrazić jednoznacznego
Ile już było takich partii, które narobiły szału i nadziei a potem skończyły w niebycie? Ruch Palikota, PJN, Nowoczesna (niestety), Kukiz... Nie będę wcale zdziwiony, jeśli za 3 lata i o Polsce 2050 nikt nie będzie pamiętał.
Okej, nie wyszło im. Czy to determinuje fakt że kolejnemu też się nie uda? Nie
Nie widzę w ruchu Hołowni żadnych przełomowych idei czy wielkiego potencjału.
Pierwsza lepsza idea z brzegu o której mówił SH - rozdział kościoła od państwa. Żadna partia do tej pory nie położyła na to tyle nacisku co Polska 2050
#milionerzy