Nocą z 10 na 11 czerwca nasza delegacja dotarła do Damaszku. Drogę z Bejrutu do syryjskiej stolicy można określić jako „najdłuższe sto kilometrów w życiu”. Szlak komunikacyjny łączący oba miasta wielokrotnie w trakcie konfliktu był celem ataków ze strony zbrojnych band opozycji, ale ryzyko jest wliczone w tę wyprawę. Podobnie jak zachwyt walczącą Syrią: czerwień, biel, czerń i zieleń narodowych flag syryjskich obecne są w całej stolicy, doskonale widoczne nawet w nocy. Pomimo ograniczonej łączności, do Polski docierają pierwsze materiały z Syrii.
http://xportal.pl/?p=8787
Nocą z 10 na 11 czerwca nasza delegacja dotarła do Damaszku. Drogę z Bejrutu do syryjskiej stolicy można określić jako „najdłuższe sto kilometrów w życiu”. Szlak komunikacyjny łączący oba miasta wielokrotnie w trakcie konfliktu był celem ataków ze strony zbrojnych band opozycji, ale ryzyko jest wliczone w tę wyprawę. Podobnie jak zachwyt walczącą Syrią: czerwień, biel, czerń i zieleń narodowych flag syryjskich obecne są w całej stolicy, doskonale widoczne nawet w nocy. Pomimo ograniczonej łączności, do Polski docierają pierwsze materiały z Syrii.
Bartosz