Nie chcę być częścią społeczności w której kobieta uważana jest za pazerną, cwaną idiotkę.
Nie chcę podniecać w sobie nienawiści lub pogardy do inności. Nie jarają mnie patostrimy, codzienne oglądanie czyjejś c------j koszuli, nie jarają mnie zdjęcia robione dziewczynom z ukrycia (k---a jaka to żenada ludzie!).
Nie chcę być człowiekiem w jakikolwiek sposób kształtowanym przez to miejsce.