Po pół roku na siłowni zrobiłem sobie dziś analizę składu ciała. Taką maszynką na siłowni wykorzystującą pomiar rezystancji ciała. Wszystko w normie wyszło. http://i.imgur.com/8NAP8md.jpg Pół roku temu ważyłem powyżej 70kg.
Ale pech, chciałem zrobić analizę składu ciała. Pół dnia męczyłem się i nic nie jadłem, bo trzeba być na czczo. Okazało się, że maszynę gdzieś zabrali i d--a. No i trening z pustym żołądkiem, nie za fajne uczucie.
@doopchuck: Chodzi o uczucie zasysania powietrza żołądkiem :D Poza tym o ile się nie mylę, by zminimalizować katabolizm, już w momencie ćwiczeń krew musi dostarczać odpowiednie ilości energii i aminokwasów.
@Mrkev: Niektórzy tak twierdzą. Ale wg mnie jak nie jesteś Pudzianem, to nie tak łatwo o ten katabolizm. Jakby ludzie byli takimi n-----------i istotami, że każdy wysiłek bez posiłku powoduje utratę umięśnienia, to jakim cudem byśmy przetrwali? Jaskiniowiec po kilku dniach bezowocnego biegania za zwierzyną by nie był w stanie się ruszać, bo przecież katabolizm by mu zeżarł mięśnie.
trochę na głowie i zapomniałem wczorajszego treningu dodać
#roknasilowni