yodaa1
yodaa1
Mireczki jest sprawa. Poważna. Mam kumpla, który jeszcze jakiś rok temu ważył około 90/95 kg przy wzroście około 180 cm. Aktualnie waży około (nie chciał mi powiedzieć, ale ostatnio jak go widziałem wyglądał jak kościotrup z naciągniętą skórą) 40 kg albo i mniej. Chcę mu za wszelką cenę pomóc, bo widzę że ludzie którzy do tej pory byli jego przyjaciółmi niezbyt się o niego martwią. Czy znacie jakieś osoby, ośrodki, specjalistów, szpitale
- Bartek404
- MasterSoundBlaster
- bartdziur
- ninetyeight
- konto usunięte
- +2 innych