Miesiąc temu poznałem dziewczynę na #tinder - Martę. Miała tylko jedno zdjęcie z jakiegoś balu przebierańców (była przebrana za harcerkę xD, ale i tak wciąż 8/10) Zaczęliśmy ze sobą pisać, rozmowa się nam kleiła i dało się wyczuć zainteresowanie również z jej strony. Dzień przed nowym rokiem posypały mi się plany na sylwestra. Jedni znajomi powiedzieli, że jednak nie mają chaty wolnej i