"Bracie, wracaj tu do nas". Jak polski neurochirurg został w Ukrainie...
Do samochodu wrzucił jedzenie dla niemowlaków i ruszył na granicę z Ukrainą. To, co miało być kilkunastogodzinnym wypadem, zmieniło się w wielomiesięczną walkę o życie. Nie o swoje życie walczył jednak.
z- 94
- #
- #
- #
- #