Przeczytajcie sobie ten wpis.
Tak jak już nie raz wspominałem jest jedna grupa ludzi jeszcze bardziej szkodliwa od katoli i są to właśnie tacy jak autor tego wpisu ateiści. W imię poprawności politycznej, wszechobecnej jak to nazywam "środkoracji" (pogląd, że prawda leży po środku), gotowi są oddać się na łaskę wierzących w beduińskie zapiski, byle tylko czasem nikt nie pomyślał, że są źle wychowani. Mają oni zawsze jeden i ten sam argument:
Tak jak już nie raz wspominałem jest jedna grupa ludzi jeszcze bardziej szkodliwa od katoli i są to właśnie tacy jak autor tego wpisu ateiści. W imię poprawności politycznej, wszechobecnej jak to nazywam "środkoracji" (pogląd, że prawda leży po środku), gotowi są oddać się na łaskę wierzących w beduińskie zapiski, byle tylko czasem nikt nie pomyślał, że są źle wychowani. Mają oni zawsze jeden i ten sam argument:
- "U mnie/kuzyna/znajomej we wsi to ksiądz... "
- "Znam lepiej Pismo Święte niż 99,9% katolików"
- "Bo ja jestem najmądrzejszy na świecie, a wy wszyscy to idioci, bo wierzycie w bajki"
- "katolstwo"
- "jak katol, to na pewno żonę i dzieci bije"
- "ksiądz=pedofil, bo w