Hej. Jak reagujecie na "ja tu stałem za tą panią" wypowiadane w sklepie przez osobę, która wbija się w kolejkę? Niedawno zdarzyły mi się dwie takie sytuacje w Biedronce na Kartuskiej. Tej małej, co jest wielkości żabki. Stoję od 10 min w kolejce i nagle jakaś kobieta przepycha się przede mnie i mówi "ja byłam za tamtą panią" i pokazuje na kobietę, która właśnie wychodzi ze sklepu. Gdyby wróciła się po 1
A tak w ogóle, to mówiłem, że okradziono miejsce, gdzie chowam rzeczy do spania, ale dzisiaj już sobie ogarnąłem spanie. W ogóle to tam, gdzie biorę różne rzeczy, to dostali mnóstwo butów levisa, ale ich nie wziąłem, bo mam dobre buty, to po co mi, komuś się przydadzą bardziej, tak samo nie robię jak niektórzy, że trochę w ciuchach pochodzę i wyrzucam, tylko oddaję ponownie na ośrodek czy fundację, by dalej ktoś
Fred Riley
Dotyk Sutków
źródło: comment_166875717558z83GsM0RCAc2dE2XKLFc.jpg
Pobierz