Tata mój w styczniu tego roku skończył 50 lat. Ma trójkę rodzeństwa, on sam jest dzieckiem numer dwa. Jako jedyny w szkole średniej nie podchodził do matury i, co za tym idzie, nie poszedł potem na studia. W wieku 18 lat zaczął sam zarabiać na siebie dzięki dziadkowi, który załatwił mu pracę marynarza. Z tego, co wiem to ojciec miał zawsze duże parcie na pieniądze i na jak najszybsze usamodzielnienie się.
Tata mój w styczniu tego roku skończył 50 lat. Ma trójkę rodzeństwa, on sam jest dzieckiem numer dwa. Jako jedyny w szkole średniej nie podchodził do matury i, co za tym idzie, nie poszedł potem na studia. W wieku 18 lat zaczął sam zarabiać na siebie dzięki dziadkowi, który załatwił mu pracę marynarza. Z tego, co wiem to ojciec miał zawsze duże parcie na pieniądze i na jak najszybsze usamodzielnienie się.