Obecny konflikt zwolenników i przeciwników sprzedaży alkoholu na stacjach przypomina mi konflikt palaczy papierosów sprzed laty.
Zakazywanie palenia w miejscach publicznych też było ograniczaniem wolności ale jakoś nikt nie płacze z tego powodu.
Zakazywanie palenia w miejscach publicznych też było ograniczaniem wolności ale jakoś nikt nie płacze z tego powodu.
#krwiodastwo