Witam wszystkich zainteresowanych moim postem. Potrzebuje pomocy, raczej dodatkowej opinii w kwestii prawnej. Sprawa wyglada tak : Lokalna firma komunalna wjechała bez zawiadomienia na moją działkę naprawić jakąś rure.
Nic o tym nie wiedziałem, niedawno pojawiłem się na działce i zastałem wyrządzone szkody. Jakie szkody? Wykopana została dziura o wymiarach 4x4m o głębokości około 100cm, którą zastałem zalaną ściekami. Na drodze moich ustaleń, w tym stanie rzeczy moja działka jest już 3ci miesiąc, ścieki drogą ujścia z dziury znalazły dopływ do stawu (wykopanego przez mojego śp. dziadka), ktory łączy się z lokalna mniejszą rzeką. Wokół stawu mamy teren podmokły cały niesamowicie śmierdzi ściekami nawet w odległości około 20m od samej dziury. Nie chce nawet myśleć o zanieczyszczeniach jakie to spowodowało, pamiętam historie mojego ojca jak łowił karasie w tym stawie z moim dziadkiem.. teraz nie wiem czy tam coś przeżyje.
@Igor111q: zawiadomienia do RDOŚ i niech oni oceniają ich postępowanie. Co do dalszych konsekwencji to odszkodowanie, zadośćuczynienie, przywrócenie stanu poprzedniego ale to zależy co tam się stało i jak to odwrócić
Witam wszystkich zainteresowanych moim postem. Potrzebuje pomocy, raczej dodatkowej opinii w kwestii prawnej. Sprawa wyglada tak : Lokalna firma komunalna wjechała bez zawiadomienia na moją działkę naprawić jakąś rure.
Nic o tym nie wiedziałem, niedawno pojawiłem się na działce i zastałem wyrządzone szkody. Jakie szkody? Wykopana została dziura o wymiarach 4x4m o głębokości około 100cm, którą zastałem zalaną ściekami. Na drodze moich ustaleń, w tym stanie rzeczy moja działka jest już 3ci miesiąc, ścieki drogą ujścia z dziury znalazły dopływ do stawu (wykopanego przez mojego śp. dziadka), ktory łączy się z lokalna mniejszą rzeką. Wokół stawu mamy teren podmokły cały niesamowicie śmierdzi ściekami nawet w odległości około 20m od samej dziury. Nie chce nawet myśleć o zanieczyszczeniach jakie to spowodowało, pamiętam historie mojego ojca jak łowił karasie w tym stawie z moim dziadkiem.. teraz nie wiem czy tam coś przeżyje.
Wystosowałem