Tak sobie myślę odnośnie ostatniej gównoburzy, że robienie komuś zdjęć na ulicy, czy w środkach komunikacji, to jest #!$%@?. Wrzucenie tych zdjęć do internetu, to jeszcze większe #!$%@?. Ale wyciąganie syfu w postaci screenów, bo ten coś wrzucił, a potem usunął, porównałbym ze zbydlęceniem i z SBcką mentalnością. Z mlekiem matki takie coś wyssaliście? @bslawek ?

krzysssi33k


