Wczoraj krakowski KTOZ (schronisko) wystawiło posta na pejsbuku od gościa, który musi oddać dwa koty. Musi, bo jego narzeczona ma mocną alergię. Chcą zamieszkać razem. Próbowali leków, odczulania, skończyło się w szpitalu. Koty są dwa. Miał je 7 lat. Ogłoszenie wystawił KTOZ bo gość wyczerpał już wszystkie możliwości, nie ma komu oddać kotów, KTOZ chce mu pomóc. Takiego festiwalu spier@#@$nia umysłowego w komentarzach dawno nie czytałem. Większość - stare panny uważają, że
coachu
coachu