Hej, wyprowadzka do bez jakichś dużych przygotowań do Finlandii aby trochę tam pomieszkać, zmienić otoczenie nie wykluczając osiedlenia się tam jest bardzo skomplikowane? Nasuwają mi się takie kwestie, spostrzeżenia.
1. Wyjeżdżałbym sam, bez zobowiązań, nałogów, chorób, problemów prawnych, z oszczędnościami na start itp.
2. Zawód elektryk - kilka lat doświadczenia, nic specjalistycznego. Nie koniecznie muszę pracować w zawodzie.
3. Angielski - B1 - tzw. dogadam się. Nie chciałbym się uczyć ich języka, nie liczę też na jakąś dużą socjalizację tam, ważne aby nie mieć problemów przez brak znajomości fińskiego. Wiem z doświadczenia, że lepiej się dogadam z finem, którym uczył się angielskiego i będzie się starał mówić powoli i dokładnie niż np Irlandczykiem, Szkotem i pewnie z ich akcentem.
4. Macie dobre doświadczenia z agencjami? Czy są możliwe jakieś kontrakty na początek np na 3 - 4 miesiące. Jest szansa na zakwaterowanie w pokoju jednoosobowym? Dobrze myślę, że tam to powinno wyglądać inaczej niż np w Holandii - obozy pracy, wielu chętnych, warunki pracy, mieszkaniowe itp. Brak typowej patologii.
1. Wyjeżdżałbym sam, bez zobowiązań, nałogów, chorób, problemów prawnych, z oszczędnościami na start itp.
2. Zawód elektryk - kilka lat doświadczenia, nic specjalistycznego. Nie koniecznie muszę pracować w zawodzie.
3. Angielski - B1 - tzw. dogadam się. Nie chciałbym się uczyć ich języka, nie liczę też na jakąś dużą socjalizację tam, ważne aby nie mieć problemów przez brak znajomości fińskiego. Wiem z doświadczenia, że lepiej się dogadam z finem, którym uczył się angielskiego i będzie się starał mówić powoli i dokładnie niż np Irlandczykiem, Szkotem i pewnie z ich akcentem.
4. Macie dobre doświadczenia z agencjami? Czy są możliwe jakieś kontrakty na początek np na 3 - 4 miesiące. Jest szansa na zakwaterowanie w pokoju jednoosobowym? Dobrze myślę, że tam to powinno wyglądać inaczej niż np w Holandii - obozy pracy, wielu chętnych, warunki pracy, mieszkaniowe itp. Brak typowej patologii.


Ostatnio cos duzo pojawilo sie wpisow na mirko z pytaniami czy oplaca sie powrot do #polska z #emigracja
Nie wiem czy sa to trolle, czy moze to jakas strategia by sciagnac z powrotem polakow ale chce dorzucic swoje piec groszy
Wyjechalem z Polski 5 lat temu i tez wahalem sie nie raz czy wrocic. Moim glownym powodem nie byla rodzina czy znajomi ale po prostu chec bycia zrozumianym kulturowo w pracy przez rowiesnikow. Poprosilem mojego pracodawce czy na czas Covid czy moge wrocic do Polski na work from home. Wyrazil zgode i jakos to juz poszlo. I teraz najlepsze - wytrzymalem 3 miesiace i szybko wrocilem do siebie. Dlaczego?