Mam problemy z regularnym trybem życia. Zegar biologiczny #!$%@?, posiłki to jem o losowych porach kiedy mi się zachce. Śpię albo w #!$%@? mało tak, że nie mam siły na nic gdy wstanę a nawet jak śpię średnio to nie odczuwam żadnej różnicy co do energii. W innych przypadkach śpię w #!$%@? dużo i wtedy nie mam czasu na nic. Jak śpię długo czasem mam tak że się wybudzam bo przecież powinienem
@Ezev mnie śmieszy, że niektórzy robią z tego swoją misję życiową. Niekiedy takie wpisy to 100% aktywności niektórych kont. To już męczy, bo facet serio mało mnie obchodzi.
@Krachu wiesz, pewnie ludzie nawet jakby sam Papaj zrzucił bombę na Hiroszimę to uważaliby że to święty człowiek i to też męczące, ale cóż. tak już musi byc