Ja piernicze ale żenada się odwaliła. Kumpel był w sobote na weselu i jego kolega a mój znajomy postanowił przy wszystkich zrobić comingout. Ponoć w środku wesela troche podchmielony podszedł do orkiestry i oświadczył wszystkim gościom, że jest gejem i ma partnera. Najlepsze, że był z jakąś kolezanką, ktora po tej akcji szybko się zmyła. Serio homoseksualiści, jesteście tak zadufani w sobie, że musicie wszystkim oświadczać, że pukacie się w pupke? Myślicie,
@adam2911: Rozumiem, że jak ty oświadczasz że masz dziewczynę to jest jednoznaczne z oświadczeniem że ją pukasz w muszelkę? Skąd pomysł że mówienie o swoim partnerze/partnerce jest mówieniem o tym kto/kogo/w co puka?