Obaj byli specyficznie zaburzeni ale Kononowicz miał moim zdaniem znacznie lepszy start w życiu. Miał pełną rodzinę, pracowitych i obrotnych, choć być może zacofanych i surowych rodziców. Dzięki ich pracy ma gdzie mieszkać i jakby nie patrzeć jest to działka z domem w mieście wojewódzkim. A Wojciech? Nie mam zamiaru go usprawiedliwiać, ale dostał od losu ostro po tyłku (śmierć matki, ojciec z marginesu, bezdomność), a że nie był wystarczająco silny psychicznie
- Tetsuya
- Matozil78
- MrSpider
- Profesor_Avenarius
- Bigticket
- +80 innych



Konserwatyści nienawidzą każdej inności. Jeżeli zamierzacie pozwolić im na odbieranie pewnych wolności, to zabiorą wam je wszystkie, krok po kroku. Zanim zaczęłam tranzycję, nosiłam długie włosy, czasami damskie ubrania i spotykało się to czasem z agresją, z zaczepianiem na ulicy, okrzykami w moją stronę. Moje zachowanie i wygląd nigdy nikomu ni krzywdził. Gdyby ludzie tacy jak