@Dzialkis: umówiłbym się z nim normalnie elegancko, powiedział, że jak taka sytuacja to oczywiście pomogę, nie ma problemu, niech przyjeżdza po furkę, a jak przyjedzie to bym powiedział, że wywalił mnie z pracy i musiałem sprzedać za 2000zł i już nieaktualne z fartem
z fartem